lut 04 2016

Ragnarok


Komentarze: 1

Gdzie ja miałem oczy?
I gdzie kompas miałem swój?
Ślepiec po omacku kroczy
i bezbronny idzie w bój
Syzyfowy kamień toczy 
Ten co stracił w życiu wszystko
A na szczycie cmentarzysko
Żebra sterczą jak kły besti
Czaszki patrzą pustym wzrokiem
Wszystko leży w czasu kwesti
A czas leci krok za krokiem
Cicho.. w cieniu ..idzie bokiem
i zegarkiem mierzy czas
A ja idę zagubiony
za iluzją jednej  z gwiazd
Na krawędzi mojej drogi
Czeka mnie ostatni skok
Mocno spinam słabe nogi
Twardo stoi skalny blok
Tam na dnie tego wąwozu
Obok Syzyfowych zwłok
spocznie kamień pełen trwogi
i rozpocznie RAGNAROK...
 

06 maja 2016, 21:58
zaskakująco dobre. czekam na więcej :)

Dodaj komentarz