Archiwum 04 lutego 2016


lut 04 2016 Na jagniąt ołtarzu
Komentarze: 0
serce mi płonie
twarz zanurzam w dłonie
łzy nie uronie
twardy jak skała
czemu ziemia chłonie
tak małe ciała?
pytam Cie Boże
z rodziców chórem
przebiły ich  noże
podpisane twym piórem
 w deszczu, z kapturem
na jagniąt cmentarzu
W cichej zadumie
na ofiar ołtarzu...
tikoloshe : :
lut 04 2016 Gremory
Komentarze: 0
 
Noc przybyła w nasze strony
gwiazd na plecach dzwiga tony
księżyc składa jej ukłony
krzyczą, wrzeszczą już demony
władca piekieł wyszedł z nory
i przemówił głosnym basem
wszystkie zlękły sie upiory
echo poruszyło lasem
z piekieł wychodzą gremory...
...prowadzone krwi kompasem...
tikoloshe : :
lut 04 2016 Isayashi
Komentarze: 0
Krew plamiła złotą zbroje
armia wroga poszła w bój
a ja nadal tutaj stoje
mam na sobie złoty strój
mocno ściskam moje noże
po policzkach płynie pot
tylko Ty mnie widzisz Boże
kiedy wykonuje zwrot
wokół moich wrogów może
szabla znaczy krwawy szlak
niesmiertelny złoty pancerz
poznał już zwyciestwa smak
Isayashi ostrza tancerz
wśród swych braci
złoty ptak. 
lut 04 2016 Ragnarok
Komentarze: 1

Gdzie ja miałem oczy?
I gdzie kompas miałem swój?
Ślepiec po omacku kroczy
i bezbronny idzie w bój
Syzyfowy kamień toczy 
Ten co stracił w życiu wszystko
A na szczycie cmentarzysko
Żebra sterczą jak kły besti
Czaszki patrzą pustym wzrokiem
Wszystko leży w czasu kwesti
A czas leci krok za krokiem
Cicho.. w cieniu ..idzie bokiem
i zegarkiem mierzy czas
A ja idę zagubiony
za iluzją jednej  z gwiazd
Na krawędzi mojej drogi
Czeka mnie ostatni skok
Mocno spinam słabe nogi
Twardo stoi skalny blok
Tam na dnie tego wąwozu
Obok Syzyfowych zwłok
spocznie kamień pełen trwogi
i rozpocznie RAGNAROK...